Kiedy zabierałem się do czytania e-booka Freelance stART - o tym, jak zdobyć pierwszych klientów i zarabiać na swojej pasji - przeszła mi przez głowę myśl, że przy takich umiejętnościach artystycznych - jakie ma Marta - całą treść e-booka można zawrzeć w jednym zdaniu: „nauczcie się rysować tak jak ja, a klienci sami do was przybiegną, dziękuję za uwagę, koniec e-booka”. Tylko że jak wiadomo, to tak nie działa. Umiejętności nie wystarczą, trzeba je jeszcze sprzedać. Powiem więcej - można skutecznie zarabiać, tworząc średnio zaawansowane prace, ale można też mieć w portfolio same arcydzieła przy kompletnym braku klientów. To właśnie przygotowanie biznesowe jest tutaj czynnikiem decydującym. Wiedząc o tym doskonale, Marta opracowała kompletne kompendium wiedzy, niezbędne dla rysujących marzycieli, którzy pragną zamienić hobby w dochodową pracę. Oczywiście, samo przeczytanie e-booka Freelance stART nie uczyni z ciebie natychmiast rekina artystycznego biznesu. Da jednak solidne podstawy do startu. Cały proces przygotowania do artystycznej pracy zarobkowej jest tu opisany krok po kroku. Są ostrzeżenia przed typowymi błędami i porady jak ich uniknąć. Mamy odpowiedzi na pytania - na często zadawane i na rzadko zadawane. Jest też trochę coachingu mentorskiego, ale nie za wiele - tyle ile trzeba. Bycie początkującym freelancerem nie jest łatwe. Wiele rzeczy przeraża - choćby skala konkurencji na rynku. Cóż, konkurencja może i jest ogromna, ale też i sam rynek jest ogromny. Dla każdego znajdzie się miejsce, trzeba tylko wiedzieć jak się za to wszystko zabrać. I właśnie ta cała wiedza - jak się za to zabrać - została w e-booku Freelance stART zręcznie i elegancko zapakowana.